sobota, 7 marca 2015

Kamienica Pinkusa

W kwietniu 1894 do władz budowlanych Rządu Gubernialnego Piotrkowskiego wpływa podanie Mendla Pinkusa i Jakuba Lande z prośbą o zewzolenie na zabudowę narożnych działek  ograniczonych ulicami Spacerową (ob Al Kościuszki) i Wólczańską. Wniosek został podpisany przez inż. arch. Dawida Lande.
Przy zbiegu ulic Spacerowej i Zielonej miał stanąć 4-ro kondygnacyjny dom mieszkalny wraz z oficyną oraz drugi u zbiegu ul. Wólczańskiej i Zielonej, frontowy 4-ro kondygnacyjny budynek fabryczny z oficyną. Obydwie narożne budowle rozdzielał niezabudowany pas terenu ograniczony od ul Zielonej parterowym parkanem. Projekt zrealizowano, co zostało udokumentowane w 1896 roku fotografią wykonaną przez Bonisława Wilkoszewskiego.
Fot: Bonisław Wilkoszewski

W tym samym roku w marcu Mendel Pinkus, już jako jedyny właściciel obu nieruchomości z załączonym projektem Dawida Lande, wsytępuje o zabudowę rozdzielającej oba budynki części działki 4-ro kondygnacjnym mieszkalnym budynkiem frontowym od strony ul Zielonej. Tak więc w latach 1894-96 powstał w centrum miasta zwarty, obejmujący dwa naroża uliczne, najwyższy wtedy w Łodzi budynek mieszkalny. Szczególnie okazale prezentowała się kamienica u zbiegu Spacerowej i Zielonej z narożną wieżą zwięczoną wieloboczną kopułą o kształcie ściętego ostrosłupa.
Fotografia z czasów gdy ul Spacerową była pięknie zadrzewionym deptakiem.

 Fasada budynku otrzymała bogaty ekklektyczny wystrój z przewagą form neobarokowych. Również wyposażenie wnętrz kamienicy odpowiadało wysokim standardom. W środku można było odnaleźć marmurowe schody, ozddobione sztukateriami sufity i ozdobne piece kaflowe. Obecnie część tych zdobień już nie istnieje. Jest to efekt użytkowania budynku w latach powojennych.

Właściciel kamienicy zajmował mieszkanie frontowe na 1 piętrze naprzeciw nieistniejącej dziś synagogi. Wśród lokatorów było wiele rodzin fabrykanckich. Na przełomie wieków XIX i XX kamienica stała się miejscem towarzyskich spotkań znanych artystów, literatów i dziennikarzy. M.in bywał tu właściciel pisma "Rozwój" Wiktor Czajewski.
 Mieszkali i mieli tu swoje pracownie Samuel Hirszenberg (malarz,  na zdjęciu poniżej), Leon Pilchowski oraz Eustachy Pietkiewicz (scenograf, malarz). Sam właściciel był kolekcjonerem dzieł.

Do II wojny światowej nieruchomość pełniła funkcje mieszkalnie i była zarządzana przez właściciela. Jedynie część pomieszczeń budynku przy ul Wólczańskiej 18 okresowo była wykorzystywana na cele produkcyjne.
W czasie wojny Mieczysław Pinkus musiał opuścić kamienicę. Zajęli ją Niemcy. Przeprowadzili oni szereg prac remontowo-adaptacyjnych na pomieszczenia biurowe. Urządzono tam m.in sztab generała von Blaskowizta oraz magistrat. W latach 1945-49 właścicielami i zarządcami kamienicy są spadkobiercy Mieczysława Pinkusa który zmarł w 1940 r.
W 1953 właściciele zostają wywłaszczeni bezprawnie, a nieruchomość przechodzi na Skarb Państwa. W następnych latach w budynku mieścił się UMŁ Delegatura Łódź Śródmieści i Delegatura Łódź Polesie. Ten okres wpływa destrukcyjnie na kamienicę ponieważ oprócz bieżących remontów i adaptacji na potrzeby biurowe nie poczyniono żadnych prac. W tym okresie zniszczono dużą część wystroju. W 1993 roku spadkobiercy po M. Pinkusie odzyskują nieruchomość.


Jaki jest stan obecny? Wchodzą do środka spodziewaliśmy się przepychu i luksusu. Jednak oprócz 2 pięter kamienicy od Al Kościuszki i jednego piętra w remoncie nie jest tak kolorowo jak mogłoby się wydawać od zewnątrz. Duża część pomieszczeń wymaga solidnego remontu, szczególnie część która ucierpiała w pożarze, który miał tam miejsce.




Płaskorzeźba w jednym z pokoi.

Sztukaterię na suficie i PRL-owskie lampy. Ciekawy lecz brzydki kontrast.

Nie wszystkie pomieszczenia błyszczą.

W tej kamienicy przeżywa się estetyczne huśtawki nastrojów.

Odnowiona klatka schodowa.
A po chwili dawno nie remontowane pomieszczenia po Urzędzie Miasta.


Więcej zdjęć oczywiście na naszej stronie FB-kowej.

Zdjęcia archiwalne: Bonisław Wilkoszewski i Fotopolska.eu.
Zdjęcia obecne: Radosław Stępień

1 komentarz:

  1. Witam poszukuję rzeźbiarza który remontował drzwi na samym rogu przy zbiegu tych ulic.Zależy mi bardzo lecz nie wiem gdzie szukać.Potrzebne mi nazwisko , lub coś w tym temacie.Pomożecie :-). Podam pocztę mariifid@op.pl.Dziękuje.

    OdpowiedzUsuń